niedziela, 22 września 2013

Drugi grób po lewej - Jones Darynda




Tytuł: Drugi grób po lewej
Autor: Jones Darynda
Wydawca: Papierowy Księżyc
Ilość stron: 388
Ocena: 3/6




Są autorzy, których warsztat zmienia się w miarę pisania oraz tacy, którzy stoją w miejscu. Są powieści, które od początku do końca nie zachęcają do lektury i te, które z czasem potrafią wciągnąć. Są też bohaterowie, w których czytelnik się zakochuje oraz postacie, z którymi wolałby nie mieć nigdy do czynienia. Kiedy postanowiłam zrecenzować drugi tom przygód Charley Davidson, miałam ogromną nadzieję na konkretne zmiany, które sprawią, że interesujący pomysł autorki rozwinie skrzydła i w końcu się wzniesie. Niestety, „Drugi grób po lewej” nie odbił się nawet od ziemi, podobnie jak miało to miejsce w przypadku poprzedniego tomu – lot należało odwołać i przesiąść się do zwykłego autobusu, który nieubłaganie trzęsie na nierównej nawierzchni drogi.

Od wydarzeń opisanych w „Pierwszym grobie po prawej” minęło góra dziesięć dni, zaś Chrley Davidson kolejny raz ma pełne ręce roboty. Brutalnie wyciągnięta z łóżka o nieprzyzwoicie wczesnej porze przez zdesperowaną Cookie, ubrana jak ostatni clown za sprawą tej samej osoby, pani detektyw właśnie staje twarzą w twarz ze swoim nowym zleceniem. Przyjaciółka Cookie ma kłopoty, jednak zanim ktokolwiek jest w stanie dowiedzieć się, o co chodzi, kobieta znika bez śladu. Załamany mąż nie dba o pieniądze, wynajmuje Charley, by ta odnalazła Mimi. Niestety, sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Komuś najwyraźniej bardzo zależy na tym, by kobieta się nie odnalazła, a dwójka podejrzanych typków, podających się za agentów FBI, nachodzi naszą kostuchę w biurze. To nie koniec problemów, gdyż Reyes Farrow – grzesznie przystojny syn Szatana – zapadł się pod ziemię, a kiedy łaskawie pojawia się w swojej niematerialnej postaci, jest w strasznym stanie. Demony zdołały go dorwać i teraz mają w swoich rękach klucz do piekła, jak również wabik na Charley, przez którą mogą dostać się do nieba. A przecież to dopiero początek trudności, z jakimi musi zmierzyć się bohaterka.

Nie ulega wątpliwości, iż „Drugi grób po lewej” jest w 100% i pod każdym względem kontynuacją „Pierwszego grobu po prawej”, jako że w przypadku obu tych książek można wyliczać te same wady, jak również podać te same zalety. I tak oto, kolejny raz mamy do czynienia z powieścią wypełnioną kiepskim humorem, który tak naprawdę zupełnie nie bawi, a nawet można pokusić się o stwierdzenie, iż główna bohaterka wypada przez niego żałośnie. Jej „zabawne”, czy też „kąśliwe” komentarze w przerażającej większości są raczej słabe, zaś narracja, która z całą pewnością miała być prowadzona z polotem, pazurem i sporą dawką humoru, okazuje się kompletną klapą i jest wręcz żenująca. Również sytuacje, które powinny bawić, odnoszą w moim przypadku odwrotny skutek i naprawdę miałam ochotę walić głową w mur. Błagam, zostańmy przy stereotypach, kiedy to facet myśli kroczem. Bezustanna chcica głównej bohaterki w pewnym momencie naprawdę zaczyna irytować.

Czego by jednak nie mówić, najbardziej rażący jest niestety brak sensu przy okazji niektórych sytuacji. Ot, na przykład: stary „znajomy” Charley w czasach szkolnych zeznał na policji, że nie chciał jej zabić, a jedynie OKALECZYĆ SUV-em, po czym bez problemu zostaje policjantem. Inna sytuacja z samego początku książki: W KAWIARNI mąż zaginionej kobiety pyta Charley o jej zawodowy profesjonalizm, podczas gdy nasza „poważna pani detektyw” ma na nogach kapcie w kształcie króliczków. Wybaczcie, ale jak zdesperowany musi być mężczyzna, by prosić o pomoc kogoś takiego? Zresztą, nie mniej wstrząśnięta byłam pojawieniem się agentów FBI, nawet jeśli byli oszustami, którzy zajmują się sprawą zaginięcia JEDNEJ kobiety. Leżę, wyję i błagam o litość! Federalni i byle zaginięcie? Naprawdę?

Nie skupiajmy się jednak wyłącznie na minusach. Niezaprzeczalnym plusem książki jest interesująca fabuła: zarówno pod względem całej serii, jak i tego jednego tomu, chociaż opiera się ona niewątpliwie na tych samych zasadach, co poprzednia część. Sprawa zaginięcia przyjaciółki Cookie, chociaż niespecjalnie skomplikowana, na pewno potrafi zapewnić rozrywkę, zaś problemy boskiego syna Szatana i „najazdu” na niebo powoli nabierają coraz wyraźniejszych kształtów. Cóż, przyznam się bez bicia, że mieszanie religii do powieści tego typu jest ryzykowne i osobiście nie jestem zwolenniczką tego motywu u Charley Davidson, jednak nadal uważam, iż jest on interesujący. Także wszelkie drobne problemy, z którymi musi poradzić sobie Charley, jak chociażby duch w bagażniku samochodu Cookie, czy bandzior na przepustce, stanowią ciekawy dodatek, o którym czyta się z przyjemnością. Jeśli więc warto sięgnąć po tę powieść to właśnie dla fabuły, która musi się spodobać.

W ogólnym rozrachunku, nie mam pojęcia, co myśleć o książkach Daryndy Jones. Z jednej strony postać głównej bohaterki jest irytująca i sama nie wiem, jak z nią wytrzymałam, jednakże wszystkie inne postaci mają w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Z drugiej, ciekawa fabuła rozbija się o bezmyślność i słaby humor. Przyznaję, to nie lada wyzwanie dla recenzenta.

Ostatecznie jednak, „Drugi grób po lewej” zdecydowanie powinny przeczytać osoby, którym podobał się poprzedni tom, zaś ci, którym nie przypadł on do gustu raczej nie zapałają miłością do tej części. Jeśli potraficie przymknąć oko na liczne niedociągnięcia, bądź stawiacie na pierwszym miejscu fabułę, zaś cała reszta nie jest już tak istotna, to zachęcam do podjęcia ryzyka.




Recenzja pisana dla portalu:

7 komentarzy:

  1. Ja uważam, że to porno aspirujące do czegoś więcej. Ale na aspiracjach się kończy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam oba tomy :) Jestem ciekawa twojej recenzji 'Ostatniej spowiedzi' :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusi mnie ta seria, ale widzę że zachwytów nie bedzie

    OdpowiedzUsuń
  4. Spodziewałam się lepszej oceny. Jakoś przeciętność mi nie pasuje, więc książkę odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam pierwszy tom i w sumie była to taka lekka lekturka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo wszystko mam ochotę zapoznać się z tą serią :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Może fabuła jest interesująca... Ale te minusy stanowczo mnie odsunęły od książki i wolę po nią nie sięgać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zostawienie po sobie śladu!