Tytuł: Baśnie Barda Beedle'a
Autor: Joanne Kathleen Rowling
Wydawca: Media Rodzina
Ilość stron: 112
Ocena: 6/6
Któż z nas nie słyszał o Baśniach
Barda Beedle’a czytając serię przygód Harrego Pottera? J.K. Rowling zadbała
by dzieci w jej czarodziejskim świecie miały swoje cudowne historie czytane
przez rodziców do snu, opowiadane przez babki i kochane przez wszystkich. To
właśnie dzięki nim stworzyła legendę Insygniów Śmierci, a tym samym dała swoim
czytelnikom podstawę do głębokiej wiary w to, co niewiarygodne. Nie możemy
przecież sądzić, że dzieci, młodzież, a nawet dorośli nie potraktowali na
poważnie historii trzech braci. Któż wie, jak bardzo wpłynęły na nas książki
pani Rowling i stworzony przez nią świat przenikający do tego, który znamy z
życia codziennego? Może to właśnie bliski związek z realnością stanowi o
fenomenie Harrego Pottera? Bez względu na to, co przyczyniło się do wielkiego
sukcesu powieści o młodym czarodzieju, nie ulega wątpliwości, iż autorka wyszła
naprzeciw potrzebom swoich czytelników oferując im książkę, która idealnie
dopełnia siedem tomów serii o Harrym Potterze.
Baśnie Barda Beedle’a
to cienka książeczka, na którą składają się proste ilustracje, pięć krótkich,
ale pouczających baśni pełnych magii oraz komentarze „autorstwa” Albusa
Dumbledore’a. Książkę tę można analizować na różne sposoby: z jednej strony
mamy tu, bowiem do czynienia z historiami przypominającymi znane każdemu baśnie
braci Grimm, czy Andersena; jednakże drugim biegunem jest morał zawarty w
każdej historii, który Albus Dumbledore prezentuje pokrótce pod koniec każdej
baśni; trzecia strona analizy dotyczy ogólnoświatowych konfliktów pomiędzy
czarodziejami – zarówno pod względem sposobu postrzegania mugoli, jak i
ustalenia grupy wiekowej odpowiedniej do odbioru każdej baśni; na koniec można
wyróżnić prawdy rządzące światem czarodziejów pani Rowling, który ma swoje
ograniczenia i legendy. Wypada dodać, iż poprzez komentarze dyrektora Hogwartu
autorka pozwoliła sobie zamknąć baśń w baśni, dzięki czemu mamy wrażenie, że
trzymamy w ręce ten sam drobny tomik baśni, który pomógł Harremu i jego
przyjaciołom pokonać przeciwności losu i głównego złego całej serii. Właśnie
dzięki temu zabiegowi świat stworzony przez autorkę jest nam bliższy i może
uchodzić za prawdziwy.
W tym miejscu postaram się pokrótce przedstawić każdą z
baśni, jakimi raczy nas autorka książki, a także napomknę o znaczeniu, jakie
posiadają owe historie.
Czarodziej i skaczący
garnek to pierwsza baśń, z jaką zapoznaje nas pani Rowling, pierwszy
wynikający z niej morał oraz pierwszy przedstawiony tu problem czarodziejski
natury etycznej. Po śmierci ojca stosunkowo młody, samolubny czarodziej o
zatwardziałym sercu otrzymuje w spadku stary garnek i wysłużony but, których
przeznaczenie nie jest dla niego do końca zrozumiałe. Podczas gdy jego ojciec
starał się pomagać ludziom mieszkającym w wiosce, młody mężczyzna nie planuje
kontynuować tego dzieła odsyłając wszystkich z kwitkiem. Bardzo szybko okazuje
się jednak, że jego postępowanie ma swoje konsekwencje, a wszystko za sprawą
magicznego garnka jego ojca.
Fontanna Szczęśliwego
Losu to historia szczęścia, którego ludzie nie potrafią dostrzec, mimo że
zawsze jest blisko, niemal na wyciągnięcie ręki. Raz do roku przejście
prowadzące go magicznej Fontanny otwiera się wpuszczając jedną osobę. A jednak
tym razem do środka dostaje się trójka czarownic i rycerz, a każde z nich ma
swoje własne pragnienie, które chciałoby spełnić. Tylko, któremu z nich się
poszczęści skoro wyłącznie jedna osoba może skorzystać z magii Fontanny, a
każde z nich pożąda szczęścia?
Włochate serce
czarodzieja jest opowieścią, która budzi dyskusje na temat granicy wiekowej
wśród dzieci, dla których baśń ta jest przeznaczona. Opowiada, bowiem o
czarodzieju, który widząc ludzi, którzy tracą godność i zdrowy rozsądek z
powodu miłości postanawia przeciwdziałać takiemu stanowi rzeczy. Zamyka, więc swoje
serce w skrzyni stając się przez to oziębłym i nieczułym. Jednakże po latach
zaczyna czuć, iż czegoś mu brakuje. Tylko czy nie jest za późno by naprawić to,
co się zrujnowało? Czy nieużywane serce pozostanie niezmienione?
Czara Mara i jej
gdaczący pieniek pokazuje młodym ludziom ograniczenia czarodziejskiego
rzemiosła, a także przestrzega przed nieuczciwością, nadmiernym pragnieniem
bogactwa, sławy i poważania. Pewien król postanowił zdobyć magiczne
umiejętności i w tym też celu poszukiwał osoby, która mogłaby uczyć go czarów.
Tak się złożyło, iż znalazł się człowiek, który wykorzystując naiwność króla
oraz swoją wiedzę na temat praczki o magicznych umiejętnościach rozpoczął
niebezpieczną grę, w której stawka rosła w zastraszającym tempie by ostatecznie
na szali postawiono ludzkie życie, zaś warunkiem zachowania go okazała się
rzecz pozostająca poza zasięgiem magii.
Opowieść o trzech
braciach to baśń, którą zna każdy, kto miał okazję czytać ostatnie tomy
Harrego Pottera. Ukazuje ona walkę zadufanego w sobie, słabego psychicznie człowieka
ze Śmiercią, przed którą nikt nie jest w stanie uciec. Można jednak spojrzeć
jej w oczy i bez strachu oddać się w jej władanie, kiedy nasze życie dobiega
końca, a my wykorzystamy je jak należy aż do ostatniej chwili. Bez wątpienia
jest to jedna z tych historii, o których można pisać całe eseje i nigdy nie
wyczerpać tematu do samego końca.
Z całą pewnością Baśnie
Barda Beedle’a nie są przeznaczone wyłącznie dla osób kochających książki
pani Rowling i znających treść wszystkich siedmiu tomów przygód Chłopca, Który
Przeżył napisanych przez autorkę. To baśnie, które może czytać każdy
niezależnie od wiedzy na temat powieści o młodym czarodzieju, jak również niezależnie
od wieku, czy też pozycji społecznej. Historie stworzone przez J.K. Rowling są
ponadczasowe i uniwersalne, jak przystało na właściwy im gatunek, zawierają
wyraźny morał, a także przybliżają czytelnikowi świat obecny w najsłynniejszym
dziele autorki. Jest to więc pozycja obowiązkowa dla każdego fana Harrego
Pottera, naprawdę dobra rozrywka dla każdej innej osoby i zgrabne poszerzenie
kanonu baśni, które do tej pory opowiadano dzieciom.
lubię baśnie, lubię ten klimat być może się skupie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! Są naprawdę wspaniałe.
OdpowiedzUsuń