Tytuł: Bajki Leśnej Krainy
Autor: Peter Holeinone
Ilustracje: Tony Wolf
Wydawca: MUZA SA
Ilość stron: 240
Ocena: 6/6
Bajki Leśnej Krainy mają już swoje lata,
jako że wydano je w 1995 roku, a jednak nadal stanowią jedną z lepszych książek
dla dzieci, jakie dane mi było czytać. Jako bardzo młoda osoba byłam pod
wielkim wrażeniem tego wielkiego woluminu, który przyniósł mi tak wiele radości
w chwilach ciężkich chorób i częstych pobytów w szpitalu. Teraz, mimo że mam
już swoje lata, w dalszym ciągu darzę tę pozycję ogromnym sentymentem i chętnie
poświęcam czas na przeczytanie kilku krótkich, ale jakże cudownych historii, których
książka jest pełna. Z tego po prostu się nie wyrasta toteż nie mogłam oprzeć
się pokusie napisania tej drobnej recenzji, która tak wiele dla mnie znaczy.
Bajki Leśnej Krainy składają się z
sześciu części, które można podzielić ze względu na bohaterów, jacy pojawiają
się na kartach tej powiastki. Każda część liczy kilkanaście drobnych
rozdziałów, z czego każdy wzbogacony został o trzy przepiękne ilustracje
Tonyego Wolfa. Właśnie to sprawia, że książka jest niesamowicie kolorowa i
przyciąga dzieci, jak lep, a i starszych może zachwycić precyzją i starannością
każdego obrazku ilustrującego opisywaną historię. Jak przystało na książkę dla
młodych czytelników główne miejsce w powieści zajmują zwierzęta, które
zachowując niektóre ze swoich cech gatunkowych, żyją w harmonii współpracując
ze sobą, przyjaźniąc się, wyrażając swoje opinie na temat innych, ich
zachowania, nawyków. Tworzą tym samym niewielką społeczność zbliżoną do
ludzkiej. Ten stateczny etap ich życia stanowi pierwszą część książki, ale i
musi się ostatecznie skończyć. W związku z tym, druga część następuje zaraz po
wielkiej powodzi, kiedy to mieszkańcy Leśnej Krainy zostają zmuszeni do
opuszczenia swoich domów i wyruszenia w nieznane by znaleźć dla siebie nowe, w
innej okolicy. Wtedy właśnie grupa zwierzęcych bohaterów wzbogacona zostaje o
pomysłowe i inteligentne Skrzaty, które pozwalają zwierzętom zamieszkać w
swojej Leśnej Krainie. Tak się jednak składa, iż z czasem w książce pojawiają
się także Olbrzymy, Wróżki, trójka psotnych Elfów, zaś wszystko kończy spór
prowadzony ze Smokolandią, w której istnienie mieszkańcom lasu ciężko było
uwierzyć.
Pod
względem językowym Bajki Leśnej Krainy
bezsprzecznie stanowią wyzwanie dla najmłodszych, dzięki czemu wzbogacają ich
słownictwo, a jednocześnie nie psują zabawy płynącej z czytania książki. Od
czasu do czasu może pojawić się, bowiem odrobinę trudniejsze słowo, które
jednak nie utrudnia zrozumienia całości tekstu, w którym wystąpiło. Nie wątpię,
iż potrafi to rozbudzić zainteresowanie młodego odkrywcy, który z chęcią zgłębi
tajemnicę nowego słowa nie chcąc uronić ani kropli z tego źródła wspaniałych
przygód, jakie stanowią te cudowne bajki. Co więcej, pouczające historie
rozbudzają wyobraźnię i potrafią zachęcić do samodzielnego pogłębiania wiedzy, której
odrobinę zaszczepiają w czytelniku. Jedna z historii poświęcona jest figlom zaś
jej zwieńczeniem są drobne, podchwytliwe zagadki graficzne dotyczące złudzeń
optycznych. Nie mam wątpliwości, iż jest to nie lada gratka dla dzieci, które
będąc ciekawymi świata z rozkoszą zaobserwują jak pełna niespodzianek potrafi
być rzeczywistość, a również jak istotna w takim wypadku okazuje się nauka.
Wiele
drobnych opowieści, jakie znalazły miejsce w Bajkach Leśnej Krainy zawiera również elementy naznaczone morałem,
których przekaz bez trudu dociera do serca młodego człowieka, w formie, jaką
oferuje nam autor powiastek. Nie należy, bowiem robić sobie dowcipów z osób,
które sobie tego nie życzą, a nadmierne wścibstwo, pogoń za pięknem, czy też
pragnienie bogactwa mogą prowadzić do zguby. Sądzę, iż poważny sposób, w jaki
przedstawiono pewne problemy, z jakimi borykają się bohaterowie czyni całość
nie tylko piękną, ale również w pewnym stopniu dorosłą.
Prawdę
mówiąc książką Petera Holeinone naprawdę można zachwycać się w nieskończoność,
zarówno analizując jej treść, jak i podziwiając przepiękne ilustracje. Temu cudownie
wydanemu tytułowi nie sposób odmówić licznych zalet, które czynią go pozycją
idealną dla młodych ludzi, którzy dopiero zaczynają oswajać się z literaturą
dla nich przeznaczoną. Mam nadzieję, iż Bajki
Leśnej Krainy doczekają się kolejnego wydania, jako że są tego warte, a
dodatkowo mogą stanowić jeden z najpiękniejszych prezentów dla młodego
czytelnika.
Nie znam tych bajek, ale teraz bardzo żałuję. Śliczna grafika z tego, co widzę.
OdpowiedzUsuńczy ma ktos pojecie gdzie moge kupic ta ksiazke?? szukam juz od miesiecy...
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie jest już w ogóle dostępna w języku polskim. Poza allegro i antykwariatami nic innego nie przychodzi mi do głowy, a wątpię żeby wydawnictwo chciało wznowić jej wydanie. Szkoda, ponieważ to naprawdę cenna perełka i cieszę się, że w przyszłości będę mogła ją przekazać komuś innemu.
Usuń