czwartek, 15 listopada 2012

Krąg - Mats Strandberg, Sara B. Elfgren




Tytuł: Krąg
Autor: Mats Strandberg, Sara B. Elfgren
Wydawca: Czarna Owca
Ilość stron: 576
Ocena: 6/6




Engelforts to mała, zabita dechami dziura, z której młodzież chce się wyrwać za wszelką cenę. Dzieciaki duszą się w tym pozbawionym przyszłości mieście, gdzie nawet centrum handlowe przypomina melinę zamiast porządnego kompleksu butików. Jak to więc możliwe, że właśnie tutaj toczy się akcja ‚Kręgu’? Co takiego szczególnego ma w sobie Engelforts?

Elias Malmgren stoi spięty przed dyrektorką swojej szkoły. Kto z nas nie miał problemów z nauką, z akceptacją czy wagarowaniem? Chłopak wyraźnie chce to mieć za sobą, jego myśli uciekają do niedalekiej przeszłości, wcale nie interesuje go chwila obecna, bowiem co może wiedzieć o nim ta idealna kobieta, która zupełnie nie pasuje do tego miejsca? Dla niego liczy się tylko to, że zawinił, że dał plamę, że zawiódł kogoś, kto był dla niego najważniejszy. To w imię świętego spokoju chłopak mówi to, co najwyraźniej chce usłyszeć dyrektorka, w której zachowaniu można dostrzec coś dziwnego, niepokojącego. Nastolatek wychodzi z jej gabinetu, a w chwilę później traci kontrolę nad swoim ciałem, słyszy głos, który rozkazuje steruje jego działaniem. Elias nie chce umierać, ale nie potrafi się bronić. Jest jak marionetka, która odgrywa przedstawienie przed żądną krwi publicznością. W ostatniej chwili, zanim chłopak straci świadomość z powodu utraty krwi, myśli jeszcze o rodzinie i o Linnéi, która jako jedyna będzie wiedziała, że tak naprawdę wcale nie popełnił samobójstwa.

Śmierć Eliasa burzy spokój całego miasta, a tym samym daje początek serii niesamowitych zdarzeń, w centrum których znajduje się sześć dziewcząt: Minoo, Rebecka, Anna-Karin, Vanessa, Ida i Linnéa. Jak wyjaśnić fakt, że jedna z nich znika i pojawia się w niespodziewanych momentach, druga potrafi wpływać na ludzkie zachowanie, zaś kolejna jest w stanie przenosić przedmioty siłą woli? Noc, podczas której na niebie świeci czerwony księżyc, okazuje się przynosić odpowiedzi przynajmniej na niektóre z pytań. Tylko, że niczego nie rozwiązuje, a jedynie splata ze sobą los dziewcząt, które w większości nie mają ze sobą nic wspólnego, a co więcej, nawet za sobą nie przepadają. Jak więc mają współpracować? Jak ocalić świat, kiedy ścieżki wydają się rozchodzić i nigdy nie łączyć w jedną? Co jeszcze musi się zdarzyć, aby dziewczęta zaczęły współpracować i wzięły sobie do serca ostrzeżenia swojego opiekuna?

Fabuła ‚Kręgu’ może wydawać się banalna, jeśli nasza wiedza na temat książki opiera się wyłącznie na opisie znajdującym się na oprawie tomu – kilka dziewcząt w wieku licealnym okazuje się posiadać moc, która ma im posłużyć do ratowania świata. Ot i cały sekret. W rzeczywistości przedstawia się to jedna zdecydowanie inaczej. Pod względem fabularnym powieść przypomina rogalik – z jednej strony opiera się ona na planie paranormalnym, zaś z drugiej przedstawia normalne życie, by ostatecznie oba te elementy spotkały się po środku i przenikały wpływając na rzeczywistość, w której egzystują dziewczęta. Warto nadmienić, iż Krąg nie jest zwyczajną, miłą historią dla nastolatek, którym wydaje się, iż nadprzyrodzone zdolności istnieją tylko po to by prawdziwe życie nagle zamieniło się w idealną, bajkową scenerię. Engelforts dalekie jest od raju, a moc to nie tylko dar, ale i przekleństwo, które sprawia, że nastolatki muszą walczyć o życie nie wiedząc, która z nich stanie się kolejną ofiarą ani kiedy to nastąpi. Na uwagę zasługuje fakt, iż porywająca akcja nie pozwala na odgadnięcie, co takiego stanie się za chwilę. W momencie, gdy czytelnik zaczyna snuć podejrzenia, co do dalszego rozwoju wydarzeń, dzieje się coś nieoczekiwanego, coś, co całkowicie zmienia obraz całości utworu. Po prostu nie da się przewidzieć, czym jeszcze zaskoczą nas autorzy, co takiego wymyślili i w jaki sposób zechcą przedstawić to swojemu odbiorcy. Dzięki temu doprawdy nie sposób się nudzić.

Tematem ściśle powiązanym z fabułą są postaci, które przewijają się przez książkę, zajmując bardzo istotne miejsce w całej historii. Ich kreacja odbywa się na wielu płaszczyznach, uwzględniając zarówno życie prywatne, jak i społeczne, uczuciowe, magiczne – wszystko to składa się na całościowy obraz bohaterek. Dziewczyny nie są pustymi, pięknymi kukiełkami, którymi porusza się za pomocą sznureczków przyczepionych do palców. One żyją własnym życiem, decydują same o sobie, a przede wszystkim, są jak najbardziej realne. Nie mamy do czynienia z sześcioma idealnymi dziewczętami, które dodatkowo otrzymują nadprzyrodzone zdolności, by ich życie było jeszcze cudowniejsze. Cała grupa składa się z osób różnych od siebie pod wieloma względami – zarówno, jeśli chodzi o fizyczność, jak charakter, sytuację rodzinną, przynależności do subkultury lub właśnie brak tego ostatniego elementu. Nie często można spotkać tego rodzaju miszmasz w książkach dla młodzieży, a szkoda.

Mówiąc o postaciach ‚Kręgu’, nie można zapomnieć o problemach, jakie dotykają dziewczęta na każdej płaszczyźnie życia. Jest to niesamowicie istotne, jako że okres dorastania to nie tylko kłopoty sercowe, ale również brak akceptacji ze strony rówieśników, indywidualnych osób, nienawiść do samego siebie, poszukiwanie własnego „ja”, chęć zniknięcia, „walka o życie”. Należy zauważyć, iż autorzy książki poruszyli naprawdę wiele tematów, które często są pomijane w literaturze paranormalnej dla młodzieży. W ‚Kręgu’ pojęcie „zakazanej miłości” powraca do korzeni, tracąc spaczony, nadnaturalny kształt, kłopoty rodzinne przybierają najróżniejsze formy, mobbowanie znajduje się na porządku dziennym, zaś problemy magiczne stanowią nie mniejsze wyzwanie – używanie mocy może uzależniać i być opłakane w skutkach, czego zazwyczaj nie bierze się pod uwagę.

W ogólnym rozrachunku, ‚Krąg’ to nie tylko paranormalna powieść, która potrafi wciągnąć bez reszty, ale także wgląd w prawdziwe życie młodych ludzi, w ich problemy i psychikę. To naprawdę dopracowany pierwszy tom trylogii, która chociaż wciąż powstaje, to już zdołała podbić serca wielu osób i to niezależnie od wieku. W końcu każdy z nas miał kiedyś te naście lat, przeżywał wzloty i upadki, przypominał bardziej tę czy inną postać. Może właśnie to sprawia, że kiedy raz zacznie się czytać ‚Krąg’, to nie sposób oderwać się od lektury.

W mojej opinii Mats Strandberg oraz Sara Bergmark Elfgren stworzyli powieść, która w pełni zasługuje na uznanie i najwyższą notę. Zdołali zmieszać ze sobą magię oraz brudy codziennego życia, nie odstraszając czytelników, ale przyciągając ich i fascynując. To bez wątpienia najlepsza lektura, jaką ostatnio dane mi było przeczytać.

Recenzja dla portalu Upadli.pl

2 komentarze:

  1. Ta książka będzie chyba bardzo popularna, już teraz widać wiele jej recenzji. Ja także zamierzam po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam zamiar ją czytnąć, chociaż mało w niej chłopa z tego, co widzę. Tyle, że przyciąga zarówno okładką, jak i wieloma innymi szczegółami. Kręci, nęci i kusi!

    Raf

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zostawienie po sobie śladu!