29 grudnia 2014 roku omal nie wykończyły mnie zatorowość płucna i zakrzepica. Po 17 dniach leczenia, kiedy to mój organizm okazał się silniejszy niż podejrzewałam, wróciłam do domu i miejmy nadzieję, że po to by żyć i spełniać marzenia. A więc czas na...
PODSUMOWANIE „UROCZEGO” ROKU 2014:
CO PRZYNIÓSŁ MI ROK 2014 JAKO...